Przymroziło ostatnio,
Sztormem doprawiło,
Znicowało wilgocią,
Śniegiem poprószyło!
Tak listopad nas żegnał!
Za to grudzień zluzował,
I jesienną znośną aurą,
Miło potraktował!
Rymuję synoptycznie,
Bo mrozów nie znoszę
I o ciepłą "w miarę" zimę,
Pana Boga proszę!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz