Ziąb mnie przenicował,
Od stóp aż do głowy,
Po dzisiejszej nocy
Jestem sopelkowy!
Kawa już wypita,
I baton zjedzony,
Mimo tej rozgrzewki
Jestem oblodzony!
I tylko myśl jedna
W głowie się kotłuje,
Cieplutka Wiosenko,
Kiedy Cię poczuję?!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz