Często mijam gościa,
Co wypić se lubi!
Z butelczyną piwa,
Na stałe złączony!
Czy brzask to poranka,
Czy wieczór zaspany.
On ciągle na rauszu
Choć nigdy pijany!
On też mnie dostrzega,
A często się zdarza,
Że wracam z biegania,
Lub rower kolarza!
On zapewne myśli,
Ten "uj", to ma zdrowie!
Mnie o nim podobna,
Myśl chodzi po głowie!
PS. Gość ma ksywkę "Teges"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz